Kolekcjonerskie motto

"Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro." [James Dean (1931-1955)]

19 lip 2019

Reaktywacja

Reaktywacja?


W poprzedniej formie blog już nie wróci.

Nie czuję się na siłach żeby od nowa zacząć opowiadać zapachowe bajki.
Chciałabym jednak znajdować czas, żeby dzielić się z Wami nowymi szkiełkami.

Przez lata ciszy (sześć :o ) kolekcja rozrosła mi się w pokaźny zbiór szkieł i w dalszym ciągu zagina moją czasoprzestrzeń. Już się nawet w garażu nie mieszczę!

Flakony stoją w pudłach i pudełkach, w sypialni i w garderobie, w witrynkach i szafkach,
na nich i pod nimi. Są wszędzie!
I pewnie tak już zostanie ;)



Na początek pokażę jednego z moich ulubieńców - zapachowych i flakonowych.
Za każdym razem zachwycam się kolorem i fakturą flakonu:



oraz oczywiście przepięknym zapachem.

Pudrowo-kremowy bukiet kwiatowy z otwarcia przechodzi na mojej skórze dość płynnie w nutę ryżowego kleiku (doskonale znaną miłośnikom Kenzo Amour) otuloną smugą kadzidła i drzewną słodyczą, by za chwilę wybuchnąć ponownie upajającą kwiecistosćią.
Dla mnie zapach nie jest słodki, spod górnej warstwy przebrzmiewa wręcz cierpka, 'oudopodobna' nuta.


Na fragrantice można znaleźć plakat reklamowy:






Eaudemoiselle de Givenchy Absolu d’Oranger

Rok powstania: 2015
Nuty zapachowe:
głowy - kwiat pomarańczy, jaśmin i róża;
serca - nuty drzewne, kadzidło i ryż;
bazy - wanilia i fasolka tonka.


Źródła zdjęć:
1. mojego autorstwa
2. https://www.fragrantica.pl/perfumy/Givenchy/Eaudemoiselle-de-Givenchy-Absolu-d-Oranger-29900.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz