Kolekcjonerskie motto

"Trzeba marzyć tak, jakby się miało żyć całą wieczność i żyć tak, jakby się miało umrzeć jutro." [James Dean (1931-1955)]

4 paź 2012

Pora na zmianę :) - pory roku!

Przespałam wiosnę całą i lato szybko zeszło :D

Wracam jesienią z nowymi członkami rodziny - przedstawiam Państwu: Kasztaniaków!


Odkąd zamieszkali z nami, zaczęłam rozglądać się za ciepłym kocem, bamboszami i oczywiście kandydatem na zapach jesieni.
Nie musiałam szukać długo, właściwie zapach odnalazł mnie sam. Wrócił pewnego dnia razem ze mną z zakupów :D
Rozgościł się wśród Kasztaniaków:




Owinął mnie sobie wokół palca, siebie owinął wokół mojej szyi i towarzyszy mi prawie nieprzerwanie.
Nawet kiedy w porannym pośpiechu sięgam po inną butelkę, Ambre kusi mnie swą słodyczą i przytulnością już wczesnym popołudniem. Ulegam. Zawsze. Nie potrafię się oprzeć tej subtelnej żywiczności, rodzynkowej słodyczy, prostocie i bezpośredniosci :)
Bo Ambre jest tylko tym - wariacją na temat słodkiej żywicy. Albo aż tym?


Moim dzisiejszym bohaterem, jesiennym przyjacielem jest zapach Ambre z serii Solinotes z domu mody Arno Sorel (nie udało mi się znaleźć zbyt wielu innformacji na jego temat, nawet ich strona internetowa nie działa :( ).
W każdym razie, z tego co widziałam na własne oczy - seria składa się z sześciu jednonutowych zapachów, które można dowolnie ze sobą łączyć, aby za każdym razem móc pachnieć inaczej ;)


Przyznaję, pomysł mnie 'wciągnął', zaczarował - kupiłam kolejne zapachy do mixowania: Patchouli, Musc i Mure. Podarowałam sobie Coco i Vanielle.

Zapowiada się niezła jesienna zabawa :D

Pięknego dnia!


Zapachy powstały w 2010 roku, do kupienia w wybranych drogeriach dm, w oszałamiającej cenie 7,95€ za 50ml.


[Zdj.1,2,3 - mojego autorstwa]
[Zdj. 4 za fragrantica.com]









2 komentarze:

  1. Wreszcie!
    Witaj, czekałam. :)
    Świetne zdjęcia, ładny flakonik. I znów coś, czego nie znałam. A pomysł wygląda na bardzo fajny. Gratuluję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sabb, dziękuję za miłe powitanie!
    I zapraszam - mniej lub bardziej regularnie :D

    OdpowiedzUsuń