Miałam nadzieję, że blog mój będzie poświęcony wyłącznie pięknym szkiełkom i zapachom.
Niestety, bardzo śmierdzaca sprawa wstrząsneła bloggerskim światem.
Dokładnie rzecz całą opisała Sabbath na swoim blogu:
http://sabbathofsenses.blogspot.com/2011/05/bardzo-nieprzyjemna-sprawa.html
Proszę, przeczytajcie uważnie!
I zareagujcie, jeśli potraficie.
W dzisiejszych czasach często idzie się "po trupach".
Jeśli jednak zostawia się za sobą drogę usłaną trupami sympatyków i przyjaciół, po dotarciu do celu można się lekko zdziwić :]
Bo jak świętować sukces samotnie?? Przecież to żaden SUKCES!!!
[zdj. ze strony świat-obrazków.pl]
ładnie napisane Magdulenko...
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisane. Dziękuję. Cóż mogę napisać? Że razem jesteśmy silni. I że wolałabym nie musieć się o tym przekonywać... :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDołączam się do akcji! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDaria
Skarbku :*)
OdpowiedzUsuńWolałabym ładnie pisać w innej sprawie....
Sabbath, napisane szczerze... Nie pojmuję parcia na sukces za wszelką cenę....
Mam nadzieję, że perfumeryjna wspólnota 'zadziała', że nie będzie więcej takich kradzieży, robienia sobie świństw za plecami... Przykro mi, że musiałaś na sobie tego doświadczać.
Dario, witaj!